kasiowa
komentarze
Wpis który komentujesz:

hmm coz wszyscy o sylwestrze wiec i moze ja napomkne jak by go tutaj podsumowac najlepszy z najgorszych? albo moze ten, ktorego raczej nie zapomne? najpierw ustawka na saska gdzie mialo byc nas 15 osob zrobilo sie jakies 34 , dwie godziny stania w przejsciu podziemny centrum przez to ze bylo nas za duzo nie poszlismy tam gdzie mielismy i myslenie co tutaj zrobic gdzie isc w koncu nie dalam rady i pojechalam na saska, przy samym wejsciu okazalo sie ze bez problemowo moglismy wszyscy pojechac bo mieszkanie wygladalo jak sklad dla bejow bez jakichkolwiek mebli i takich tam, moje ubranie przegralo raczej nie pasowalo to do otoczenia, ludzie najgorsi, zabralam komus najwiekszego szampana na calej imprezie, wiekszosc rzeczy nie pamietam, zyczen tez nie, 1.30 wybitka przegralismy??? finalem mojego "zajebistego" sylwestra byla noc u kogos tam, wierzac w te wszystkiego przepowiednie, ze Twoj caly rok bedzie taki jak poczatek to spedze go w lozku z kolesiem ale mam nadzieje, ze niekonieczniez tym z ktorym go spedzilam;,0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)