Wpis który komentujesz: | Znów przypomniała mi się stara historia. Teatr Mały w Tychach. Jaki¶ recital Zbigniewa Wodeckiego. Na recitalu dwóch kumpli popija wódkę. W czasie przerwy mocno wstawieni wpadaj± do toalety i zaczynaj± subteln± dewastację pisuarów. W pewnym momencie w drzwiach staje Wodecki: - Panowie! Panowie, no kto to widział! Jak tak można? Jeden z nich podchodzi do Wodeckiego, wali go w ramię i mówi: - A co ty Zbychu, nigdy kurwa młody nie byłe¶? |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |