mumik
komentarze
Wpis który komentujesz:

Marzy ktoś z Was o życiu wiecznym?

Lem twierdzi, że nie można nijak się odmłodzić, że starość fizycznie jest nieodwracalna. Mądry to człowiek, ale się już zestarzał i brak mu dawnej bystrości - teraz to, co pisze bazuje przede wszystkim na doniesieniach naukowych ze świata.

A ja mam dobrą wiadomość dla tych wszystkich, którzy chcą żyć wiecznie, albo przynajmniej bardzo długo, żyć kilka razy, być wiecznie młodymi. Staje się to coraz bardziej prawdopodobne.

Nie da się odwrócić starzenia komórek a przynajmniej nikt sobie nie wyobraża jak można by to zrobić inaczej niż na poziomie atomowym - a to oznacza, że zgodnie z prawem nieoznaczoności Heisenberga może to być w ogóle niemożliwe. Da się jednak urodzić na nowo. Jak? Wyobraźcie sobie, że nagle wasz umysł znajduje się w ciele nowonarodzonego dziecka. Niemożliwe? Pomyślcie. Świadomość mieści się w mózgu człowieka. W żywym mózgu, który nie przestał działać i nie obumarł. Nasuwa się przeszczep mózgu. No ale jak przeszczepić noworodkowi mózg dorosłego człowieka? Trochę to kłopotliwe, przyznacie. A z kolei rzadko zdarzają się wypadki, w których przeżyje całe ciało człowieka, bez mózgu i nikt nie opiera się przeszczepowi. Można oczywiście schwytać jakiegoś biedaka, który nie ma żadnych powiązań, ale czy o to chodzi? W końcu przydałoby się dobre, zdrowe ciało a nie jakieś wykradzione podstępnie. Tak więc zostajemy przy noworodku, którego można potajemnie sklonować, tak że nikt się nie zorientuje. Nierejestrowane, nowe ciało.

Co jednak z głównym problemem - przeniesieniem osobowości do ciała noworodka? Otóż widzę szansę w zdalnym sterowaniu nowym ciałem poprzez implant. Implant, który łączy mózg dorosłego człowieka z nerwami czuciowymi i ruchowymi niemowlęcia. "Bzdura" powiecie. "Przecież nawet przeszczep mózgu to narazie czysta fantastyka". Zgoda. Ale do niedawna jakakolwiek operacja na neuronach była czystą fantastyką a teraz przyszywają ludziom dłonie, stopy, penisy i przywracają im pełną funkcjonalność. Wierzę w naukę i dla mnie przeszczep mózgu i implanty to tylko kwestia czasu.
Zdolności neurologiczne to oczywiście nie jedyny problem. Jak bowiem zachować ciągłość kontaktu między mózgiem a ciałem? Przecież każde fale mają opóźnienie, które by sprawiało, że wszystkie działania ciała będą wykonywane dopiero po chwili, Nawet zakładając, że w sterowanym ciele zostałyby wszystkie elementy mózgu odpowiedzialne za funkcje automatyczne, to takie opóźnienie czyniłoby z nowego ciała kalekę. Poza tym wszelkie fale komunikacyjne mogą być zakłócone. I tu z kolei wierzę w postępy w fizyce kwantowej a konkretnie w powstanie komunikatora kwantowego. Pozwalałby on na przekazywanie informacji natychmiast i to do dowolnego miejsca.

Tak więc wyobraźcie sobie, że Wasz mózg leży sobie spokojnie i bezpiecznie w klinice w Szwajcarii, podłączony do sztucznego krwioobiegu, utrzymywany w idealnych warunkach, sprzężony z młodszym o kilkadziesiąt lat ciałem, które jest gdziekolwiek. Nawet w przestrzeni kosmicznej. Ciało jest nierejestrowane, młode a co najlepsze, można je potem za odpowiednią opłatą dla zaufanej kliniki wymienić na nowe, potajemnie sklonowane z jakiegoś dziecka rodzącego się in vitro. Albo nawet nie sklonowane, tylko wykradzone, jeśli to będzie prostsze. Można nawet sobie wyobrazić kontrolę nad kilkoma ciałami w różnych miejscach świata. Można być na zmianę kobietą i mężczyzną, którzy się kochają ze sobą.

Chore? Owszem. Niemoralne? Zależy jaką kto ma moralność - dla mnie niemoralne. Najprawdopodobniej będzie także nielegalne w większości świata. I bardzo drogie. Ale coraz bardziej prawdopodobne.

Tak więc, jeśli chcecie być wiecznie młodzi, chcecie mieć olbrzymie możliwości i nie macie skrupułów, to już teraz zbierajcie pieniądze i zbierajcie zaufane kontakty w środowisku naukowym.

I dbajcie o szare komórki, bo nikt Wam ich nie wróci, jeśli zginą.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
poland | 2007.05.15 18:28:47
Best Site! buy phentermine