peopletalking
komentarze
Wpis który komentujesz:

Warszawa. Kasię poznałem dzisiaj rano. Stoimy pod kawiarnią Czuły Barbarzyńca. Kasia wyciąga papierosa i pyta o ogień przechodzącego obok mężczyznę.

- Przepraszam, mogę prosić ogień?

- Niestety zostawiłem u siebie w biurze, ale zapraszam, może Pani do mnie przyjść po ogień, o to tam, jakieś sto pięćdziesiąt metrów stąd.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
peopletalking | 2009.05.31 17:55:06

tak, czekaliśmy aż ktoś otworzy.

fredag_hela_veckan | 2009.05.31 17:48:35

bo CB był zamknięty?