Wpis który komentujesz: | Dziura w głowie. Nie wiem co dalej napisać w tym pieprzonym rozdziale. Obiecałam sobie, że dziś już tu nie zajżę, że muszę skupić się na pracy. Ale... Ale właśnie przed chwilą pomyślałam sobie, że jest beznadziejnie. No jest. Ale co da mi takie myślenie? Da mi kolejne dni smutku, bezsensownego zamyślenia, udawanych śmiechów, kolejnych kompleksów. KONIEC. Koniec z tym. Głowa do góry, muszę iść przed siebie. Obrać sobie cel, zacząć marzyć na nowo. Bo przecież "jeśli nie wiesz dokąd zmierzasz,nigdy tam nie dotrzesz". Powiesz mi, że to takie banalne słowa... Proste? Nie, trzeba wiele zrozumieć, by do tego dojść. Mam nadzieję, że to nie jest chwilowa zmiana nastawienia. Chcę walczyć o siebie, o lepsze dni, o to co dobre wokół mnie, wcześniej tego nie dostrzegałam. Będzie dobrze i nawet pogoda mnie nie powstrzyma. Nic mnie nie powstrzyma, ani ja, ani Ty, któryś kiedyś zawładnął moim sercem, umysłem i wyrzucił go na śmietnik. Cha:) Zapalę. kici, kici, kici dobra ideo. To będzie lepszy dzień:) Temptation. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
jittery | 2009.06.03 10:09:55 o dobre podejście! będzie dobrze moja droga bo być musi i już:)* |