Wpis który komentujesz: | bartek ma rację - gówno prawda,że przeciwieństwa się przyciągają. wmawiają nam to ludzie,którzy są ze sobą zajebiście nieszczęśliwi,a ich związki opierają się na wiecznym rzucaniu w siebie mięchem. i do tego nie mają dość odwagi,żeby powiedzieć sobie enough,wiesz. tylko jakoś tak zawsze łatwiej znaleźć różnice niż podobieństwa. wolę słuch od wzroku i węch od smaku. niepokojące zaczyna być to,że ulubionym zapachem staje się zapach moich własnych perfum. najgorsze w samotności jest to,że można się do niej przyzwyczaić,serio. Grieves - I Ate Your Soul (feat. P Smoov). Irreversible to ładny album. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
szukajac_siebie | 2009.06.13 14:39:27 Ja bez słuchu sobie ie wyobrażam życia, a bez węchu nie ma smaku bo jesteśmy mocno upośledzeni, więc jasne że węch. kjuik | 2009.06.13 14:11:40 przeciwienstwa sa fajne..jesli kogos tak kocha ze to odswiezajace doznanie:)a le nie na dluzsza mete... jittery | 2009.06.13 00:04:02 ja też wolę węch... z zapachami kojarzą mi się różne momenty mojego życia... można wiem to... czytowazne | 2009.06.12 17:34:59 można. Chyba tak jest lepiej? |