Wpis który komentujesz: | Bruno 9/10 ,tak to się dawno nie śmiałem... Wczoraj kolacja u znajomych, dobre jedzonko. Dzięki.. a wcześniej 2 godziny na siłce. Moja wytrzymałośc rośnie.. Dziś supersłonecznie wiec od razu po śniadaniu rower i rajd w poszukiwaniu piłki nożnej. Znalazłem chłopaków z Ghany i graliśmy 3 godziny na trawie. Ledwo żyje i jesten spalony słońcem ale zadowolony bo aeroby na ten tydzień zaliczone.. Zaraz odpalam 'najgroźniejsze zwierzęta świata - Amazonia' i weekend z głowy.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |