Wpis który komentujesz: | Football - I love this game Rano piłeczka, potem skoczyliśmy po meczu z chłopakami do mongolskiego pubu. super jedzenie (coś jak polskie pierogi,robione na miejscu i noodles ugniatane na świerzo i browarki. Wracając natknąłem się na kibiców Celticu jadących na Wembley Cup. Poczułem się jak bym jechał na mecz Legiuni. Śpiewali cały czas, głośno się zachowywali. Ale luz, bez bardachy. Od małolatów przez rodziny do starszych. Mieli świetną zabawę i tak mi się na sercu jakoś zrobiło miło. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |