sylar
komentarze
Wpis który komentujesz:

[otworzyłem, gul]

Google maps mie wychujało, wskazało mi miejsce, które jest pustym polem
i musiałem popierdalać pół kilometra z lacza
w dodatku szedłem w deszcz i parasol mi zaczął przeciekać
więc postanowiłem wrócić autobusem, ale ten nie jechał i nie jechał, aż deszcz przestał padać
a w drodze powrotnej żaden autobus mnie nie minął
czyli mzk też wychujało, ale samo siebie bo miałem zamiar skasować oryginalny bilet
itd...

Bardzo ciekawe, nie?
Aha, ważne - na obiad dziś nie jadłem zupy.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)