Wpis który komentujesz: | w studiowaniu prawa lubie to, ze po 2 latach umiem przekrecic na swoja korzysc w sumie wszystko... to jest w sumie mile mile tez jest to jak ludzie do Ciebie pisza meile i pytaja sie o rady prawne, lub jak dzwonia i pisza, wtedy czujesz sie jaki taki juz w pelni prawnik.. no i w sumie lubie tez to, ze ta swoje tendencje tez mam w kontaktach z ludzmi, ze tak jakos umiem im to wytlumaczyc, ze jak cos jest zle to jest ich wina... jednak, prawo to nie byl taki zly wybor, z perspektywy czasu, chyba tlyko psychologia moglaby mi dac wiecej pola do manipulacji :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mieta | 2009.10.29 21:18:16 Ładnie to sobie tłumaczysz :P Też się zastanawiam ad tymi dwoma kierunkami tak apropos |