Wpis który komentujesz: | co za menda. wiem, że tak się nie powinno wyrażać o starszych ludziach, no ale przegięła. sąsiadka z góry oczywiście. poraz kolejny na chacie zapanowało średniowiecze. no, ale po zlustrowaniu bezpieczników okazało się, że żaden się nie spalił. no i tak siedziałem po ciemku 2h (w sumie to spałem), zamiast rysować. ale naszczeście własciciel się pojawił spisać liczniki. no i zapukał do sąsiadów i okazuje się, że oni prąd mają. ale dziadek co mieszka obok patrzy na skrzynke i mówi, że przecież nasz bezpiecznik jest wykręcony, a jest wkręcony tej mendy z góry, co jej prąd odcięli, bo nie płaciła. noż przecież to kurewstwo jest straszne. ja pierdole. i przez to straciłem dwie godziny, i zamiast narysować to gówno przed angielskim, skonczyłem dopiero teraz. oczywiście jak Tomek poszedł jej nawrzucać, nie otworzyła. tak mądrze kończąc:\"Homo homini lupus est\". |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
humanistka | 2009.12.01 23:12:01 to jest pełna definicja starej procy :P |