kolagenkrux
komentarze
Wpis który komentujesz:

Poniedziałek w 8 sekund.
Praca.
Specjaliści :)

Zobacz - Szykamy Łukasza.

KONCERT RAMMSTEIN BOMBOWY!! Nie dość, że staruszki naprawdę dały czadu muzycznie to jeszcze takie shoW z TAKIMI EFEKTAMI że głowa mała.
Combichrist jako support mocno przydudnił :D A perkusista z lewej to niezłą demolkę tam odstawiał - to pałeczkami rzucał, to bębny rozwalał.
Wylanie iskier na klawiszowca i jego metamorfoza w \"gwiazdkowego chodziarza\" (gość od tej chwili cały czas szedł na treadmillu).
Benzin z masakrycznym numerem pirotechniczno-kaskaderskim (hehe, najpierw się nabrałem)
Pussy (hehe, się \"fiutek\" popsuł).
Sonne. No i jeszcze Links 2,3,4 i DU HAST na żywca usłyszeć - ZUPA GUT, że tak powiem!!
ponton :D
Teledysk: Rammstein - Pussy (uwaga! od 18 lat!)

W kąciku muzycznym kraina łagodności:
Ratatat - Lex
Ratatat - Wildcat (dziękuję Annie Gacek z Listy Osobistej Piotra Metza za odpisanie na maila i pomoc w odnalezieniu tej muzy)
Ratatat - Loud Pipes świetne muzyka tła do robienia czegokolwiek.
I coś bardziej techniczno-minimalistycznego:
Plastikman & Thomas Brinkmann Track 09 ze świetnej płytki Concept 1-96 variations.

Wspomnienia, ech.
Ostatnio jakoś dużo artykułów czytałem o legendarnych wspomnieniach jak wafelki Koukou Roukou z nalepkami, gumy Donald z komiksem czy tam inne Turbo, czy karteczki z notesików (uff, na szczęście to mnie omineło... choć chwila, skąd mam te notesiki z Gaqrfieldem?)
Dzwonimy? Pamiętasz, Bulek?

Moviecorner:
Death Bed: The Bed That Eats (10 minut).
2012 - EFEKTY TAKIE ŻE SZCZĘKA OPADA!! Poza tym fabuła prosta i patos, patos, patos, i jedźcie beze mnie poświęce się, dla Was, dla narodu, dla Ameryki.
2012. Szkoda że cały film nie miał takiego tempa (metro przed 4 minutą!)
Spoiler poza tym co to za kurwa koniec świata, który przeżywa kupa ludzi spoiler.
Poczekamy - zobaczymy.
Jeśli masz w domu plazmę albo rzutnik to nie ma po co iść do Kijowa-Centrum na małą salę - masz podobny ekran w domu. Hehe, jak siądzesz blisko monitora to podobnie widać (choć dźwięku kinowego to tak łatwo nie uzyska się).

AmAzInG HoRsE!!!! Puszczamy, oglądamy i słuchamy... i tak cały czas :P

Demoty na straży szowinizmu ;)
Sprawiedliwość
Kobiety
Smerfy
KayaK
Pierwsza szparka...

Porównianie (nie mam pojęcia czy z basha czy demotów)
Dlaczego gdy mężczyzna sypia z wieloma kobietami jest nazywany BOGIEM, a gdy kobieta sypia z wieloma mężczyznami, to jest DZIWKĄ?
Gdy jeden klucz otwiera wszystkie zamki to dobry klucz, lecz zamek otwierany przez kilka kluczy to zamek do dupy.

Chamstwo.
Ciągle trwa akcja \"Usuń śledzia\". Ludzie wklejają kwiatki jak \"J3273M-D38113M\" albo 5P13RD4L4J 5L3D21U choć 5P13R-D4L4J-1T4KN-1EZ4D-21ALA i trudno coś usunąć. No cóż... a czym się różni ten śledzik od Facebooka?
Narazie Fejsbuk jakoś mnie nie powalił, nie złapałem bakcyla na akwarium/mafię czy ogródek.
Główna.

Zbliżają się święta :)
Najlepsze prezenty kupić najlepiej samemu :D
Kolekcja Tytusów się powiększa o brakujące tytuły (choć to nie to samo co kiedyś... ciekawe czy to ja inaczej patrzę na dzieła Papcia czy to Papcio już troszkę się wypalił), zakupiona czołóweczka za 12 zł (!!!).
Kingston 16 GB też hula aż miło (a kupiony o parę zł drożej niż to gówno Udisk).
I w ramach prezentu sprawiłem sobie nową komóreczkę - NOKIA 6120 classic (dzięki, Mauryn)
Teraz oczywiście zajawka na dzwonki, gierki i inne duperele (taaa, wreszcie MP3 na dźwięk smsa mogę ustawić - NAJWAŻNIEJSZA RZECZ W KOMÓRCE ;)
Symbian na sprzęcie więc z jakimiś certyfikatami przy instalacji trzeba się bawić, ale już widzę różne cracki na S60v3

Liwko - mistrz rymu. BOSKIE!

- Myli się tylko raz.
- Brudasy


Kącik sportowy - wpisu długo nie było, pozmieniało się tyle że teraz PZPN dla udobruchania kibiców wziął Smudę na trenera reprezy...
Były GRAN DERBY, ale nie porwały... zaraz extraklasa zrobi sobie przerwę zimową i posucha całkowita będzie. Tylko wtorkowa piłencja mi zostanie (przydałoby się coś zacząć grać, bo w końcu statystyki trzeba poprawić).
Prezydent Krakowa...

To już jest jakieś zboczenie jak biegnę na piłeczkę, wiatr wieje, zimno, a gdy widzi się dość okazałego krzyżaka łąkowego wędrującego chodnikiem to tylko żałość łapie że nie ma się aparatu przy sobie... No cóż - sezon ogórkowy jeśli chodzi o makro (i przez najbliższe miesiące to się nie zmieni), więc jak w domu spotkam jakiegoś robala to pewnie zamiast po kapcia to po aparacik będę biegł :P (no ale wtedy potem trzeba będzie się napocić żeby intruza bezkrwawo wyrzucić - przecież nie będę rozpłaszczał mojej \"modelki\")
Oby do wiosny.
Przynajmniej powrzucam foteczki na digart - przy ograniczeniu 1 foty na dzień to na pewno będę miał co wrzucać do przyszłego sezonu (ważne żeby selekcję jakąś dobrą przeprowadzać).

A teraz uczciwie ostrzegam - nie jeść przy czytaniu i oglądaniu, a co wrażliwsze osoby lepiej żeby wogóle nie klikały :P
Pasożyty, czyli władcy marionetek. Tak przypadkiem trafiłem, zacząłem czytać, szparać - niesamowite (super przeczytać przed snem o połykaniu przez sen pająków, ciem itp).
Pasożyty niby strona reklamowa, ale dużo ciekawych informacji (naprawdę przerażających).
Ślimaki zombie czyli jak pasożyty wpływają na zachowanie zwierząt.
Mrówki opanowane przez... grzyba.
Body invaders.
Swoją drogą wirus wścieklizny też wpływa na zachowanie swoich nosicieli. Brrrr, aż mnie ciarki przechodzą...

Pogodynka <- dobra strona pogodowa. Choć mogę przewidzieć jak będzie wyglądać przez najbliższy miesiąc: \"zimno/śnieg/piździ\".
Najlepsze wyjście.
Plan wykonany!

PS. Sponsorem wpisu są demotywatory.pl (dzięki Misior za następny pożeracz czasu, którym się zaraziłem).

PS2. Wpis długaśny, ale jaki inny mógłby być po takim czasie posuchy. Stronki na razie nie ma bo sknera jestem i nie będę płacił za hosting :P Może coś się urodzi w najbliższym czasie, ale jak \"chce mi się\" dorówna poziomem \"chcę\".

[ KolageN ]

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)