tanisha
komentarze
Wpis który komentujesz:

po treningu spotkalam sie z Witenem mam ochraniacze na szczeki poszlismy do Arka zebym mogla szczura obejrzec i probowalam im opowiedziec o dzisiejszej informatyce ale tak sie smialam ze powiedzieli ze czasem truno mnie zrozumiec a potem zadzwonil tata i wpadlam w histerie a oni tak sie smiali i powiedzeili ze jestem fantastyczna i nieobliczalna

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)