Wpis który komentujesz: | jako, że od nowego roku dbam o linię, odżywiam się zdrowo, spijam zgrzewkę wody w piętnaście minut i regularnie ćwiczę.. poszłam dziś do sklepu i kupiłam sobie ciastko, nieduże, nie jestem aż tak pazerna, za to zawierające najwięcej czekolady na centymetr kwadratowy i zjadłam je z premedytacją, nie nie, to nie była zbrodnia w afekcie. czuję się taka szczęśliwa, że chyba pójdę po następne. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
szukajac_siebie | 2010.01.04 16:46:42 :) A ja kfc w którym byłem chyba z 3 raz w życiu, i sporo coli. bucktown | 2010.01.04 15:40:49 no w końcu ! megamegamega! kjuik | 2010.01.04 12:48:22 powodzenia;) ja kupilam dzis herbatniki- bo to pzreciez sie nie liczy jako ciasteczka;) bad_dreamz | 2010.01.04 12:31:40 a u mnie bułka z pasztetem przyczyniła się do wydzielenia kilku potrzebnych endorfin. swiat_momentami_jest_piekny | 2010.01.04 12:26:07 Smacznego ;) dzem | 2010.01.04 12:20:25 mniam! |