Wpis który komentujesz: | wczorajszego dnia mogłoby nie byc. totalnie rozkurwiona na kawałeczki, dramatyzuję i tak sobie narzekam, opu¶ciłam egzamin, a co mi tam. siedzę z nieogarniętym ryjem, z piwem na stoliku, z którym wpadł rano Robert, bo \'\'ha, no wiedziałem że będę Ci potrzebny\'\' pięknie dziękuję za ¶niadanie. Dobrze jest miec takiego przyjaciela. |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |