Wpis który komentujesz: |
a dzisiaj odtwórczo typowo: melanż... tylko, że z blogów:
Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.
(Terry Pratchett)
(...)Znasz to? Wracasz po kilku latach do domu/mieszkania, w którym spędziłeś pół swojego życia, całe dzieciństwo i okres buntu. Masz tam w ścianach wyryte wspomnienia, jest ich ogrom, bo przecież dom/mieszkanie, są/były/jest strasznie duże.
Przestępujesz ten sam próg po kilkuletniej przerwie, a tam co? Domek dla lalek? Jakim cudem myśmy się tu wszyscy za Gierka mieścili?
To samo dzieje mi się z czasem...
(...)– Chodzi mi o to, że mówisz tak cicho i wyglądasz na łagodnego człowieka. Bill spodziewał się, że wysiądziesz z samolotu zalany w trupa, z przekleństwami na ustach i będziesz się dobierał do każdej napotkanej kobiety.
– Nigdy nie silę się na wulgarność. Czekam, aż przyjdzie sama.(...)
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
(Stanisław Jerzy Lec)
aa.. tutaj nieopodal będę mieszkał:) :
|