Wpis który komentujesz: | Ciag dalszy poprzedniej notki. Zaczelam wiec sie rozgladac wokolo, by jakos zadzialac. Najpierw wypytalam sie, gdzie jest kolej i tam sie udalam. Niestety, ostatni pociag do Poznania juz odjechal. W takim razie udalam sie do motelu przy szosie, gdzie otrzymalam wskazowke pojscia na stacje benzynowa i wypytania kierowcow Tirow. Tak tez zrobilam i znow nic - albo nie ten kierunek albo postoj do rana. To ja w takim razie zaczelam sie pytac kierowcow osobowek. Po jakiejs godzinie sie udalo. C.D.N. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |