Wpis który komentujesz: | Kolejny piękny wspaniały dzień w którym, tak jak we wczorajszym pewnie nie pośpię zbyt długo. Takie życie, taki lajf. Powoli, powolutku, krokiem kulejącego niedawno niemrafego nadąża do nas pora pogody zwana latem. Wiesz o co chodzi?! Owłosione torsy wystawione na widok publiczny, wyrzeźbione bicepsy, świeżo urobione tatuaże, a po drugiej stronie dziewuchy z opalonymi ciałkami w bikini podbijające piłkę na plaży w Międzywodziu czy też innym Dziwnówku czy Pobierowie, czekające na podryg emocji na który każdy czeka podniecony hormonami wzbudzonymi właśnie przez lato. A póki co to działka, grill no i zaskok tyle że w mniejszym wymiarze. Aloha. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mieta | 2010.04.18 03:36:51 Marzy mi się słonko , ale takie fest , wakacyjne ot co. A w Pobierowie byłam w dzieciństwie i aż mi podsunąłeś miłe wspomnienia ;) znaczy się nieco inne niż kontekst wpisu , no ale wiesz ;d |