Wpis który komentujesz: | Wtorek był mocno niefajnym dniem. Znaczy nie stało się nic ciekawego, tylko ciśnienie atmosferyczne jakieś niedobre było i mnie przybijało. Jednak mimo wszystko jakoś tam dzień na uczelni mijał. Do czasu... Dopóki mój ziomek nie dotarł na ostatnie zajęcia. W sumie jeden z moich najlepszych kumpli. Tylko typ ma kilka cech, które w połączeniu z bólem głowy działaja na mnie strasznie. Mianowicie Michał uwielbia pierdolić od rzeczy. Najczęstszym tematem ostatnio jest to, że nie zda jakiegoś przedmiotu, z byle powodu tak twierdzi (cecha powodująca u mnie wkurwienie do potęgi przed kolokwium) i temat numer dwa brak koleżanek i ogólnie życia towarzyskiego... kilka razy próbowałem mu wyłożyć, gdzie leży jego problem, ale niestety typ jakby słabo słuchał, albo myślał, że żartuje. Otóż Michał jest nadaktywny. Ma zawsze mnóstwo zajęć, i zawsze dokłada sobie następne, cały czas ma coś do załatwienia. czasem mu zazdroszcze zorganizowania i tej pracowitości, ale on zwyczajnie przesadza. bo praktycznie nie ma czasu wolnego. a później marudzi, że nic z życia nie ma. i własnie w taki wtorek, z dupy wziętym ciśnieniem atmosferycznym, Michał, w zwyczajny dla siebie sposób (mocno ekspresyjny, mocno podnieconym głosem) wylewa swoje żale, a potem się pyta dlaczego wygladam na wkurwionego. jakoś się tam wykręciłem, bo dłuższa rozkmina zapewne spowodowalaby eksplozje mojej głowy. i teraz myśle, że znowu siedzi we mnie jakiś socjopatyczny skurwiel. Wiesz..dziwne jest to, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego,że warto zatrzymać sie na moment. Wszyscy są zmęczeni ale nikt nie ma ochoty odpocząć a warto. Warto wyjąć słuchawki z uszu, odetchnąć, posłuchać po cichutku płyt, które latami były utaplane w kurzu. Odciąć sie.. odciąć sie od tego betonowego, brudnego buszu Zająć się sobą, spojrzeć na siebie w ciszy, w spokoju pośród zwykłych, szarych, tradycyjnych dni.. ja muszę co jakiś czas odpoczywać. to pomaga. naprawde. nie zawsze trzeba wszędzie gonić i nie zawsze trzeba wszędzie zdąrzyć. czasem lepiej usiąść w parku i pocieszyć się spokojem i cieniem w ciepły dzień. lubie cień jak laikike1, i dlatego też przesiaduje życie w parkach. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |