Mariposa
komentarze
Wpis który komentujesz:

Frustracja nad Anima przerodzila sie w dziki szal. Szlafrok, sciany i dywan ujebane farba, ktorej nijak nie da sie zignorowac, nawet przez polprzymkniete oczy. Probowalam. Poszlam wiec na dol, chcialam sobie obejrzec Torrente, ale obudzilam Pieroga, ktory ze swritym oburzeniem wskazal paluchem na zegar i tyla z moich planow. Postanowilam wiec zrobic liste filmow, ktore najbardziej mnie poruszyly w tym roku. Jedziem.

The Closet (pieeeeeeeekna rzecz, hehehehe,0) he. Heh.
Amelie (wylam na tym jak hiena. Nawet Slawek wyl, chociaz ciezko mu czytac napisy, nieszkodliwy kretyn,0)
La Virgen de Los Sicarios (wyszlam mocno przybita,0)
Amores Perros (Zacmienie, to zdecydowanie najlepsze, co w ubieglym roku widzialam. Arcydzielo,0)
Memento (Mniam. Mehdi mnie zmusil i zalozylismy sie, czy mi sie spodoba. Musialam mu za to masowac stopy. Brrrrrr,0)
Amor de Hombre (wzruszajace,0)
Todo Sobre mi Madre (nie ma co komentowac. Ubostwiam Almodovara,0)
Torrente (Durne. Orzezwiajaco durne,0)
Hedwig and The Angry Inch (Malownicze. Lubie,0)

Jest jeszcze poprawka do tej listy, ale choc pisze nlog'a dla siebie, wstyd mi sie przyznac ile razy widzialam Ksiecia Egiptu albo Down to You, hehe.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)