Wpis który komentujesz: | Lee rozmawiał dziś z panem który uważa się za młodego wilczka. Do niedawna Lee też uważał się za młodego wilczka tyle, że na rynku konkurował ze \"starymi wilczkami\" nowoczesnością, etyką, jakością i terminowością swoich usług. Obecne \"młode wilczki\" konkurują obniżeniem ceny i jakości. Najciekawsze, że te \"młode wilczki\" w ogóle nie zauważają że na horyzoncie pojawiają się już \"jeszcze młodsze wilczki\", gorzej wykształcone, które będą z nimi konkurować nie ceną nie jakością ale wysokością haraczu płaconego dla gangsterów zawłaszczających rynek i sprzedających do niego bilety dostępu. Aż w końcu rynek i tak opanują Chińczycy. Lee się więc poważnie zastanawia czy nie zostać Chińczykiem? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |