Wpis który komentujesz: | No i juz po imprezowni.. Jak wpadlam do Amandy, to troche sie pogadalo i po piwku dalo:-) Amanda dokonala transformacji w domu; ja troche doradzilam w ubiorze i wygladzie oraz odstresowalam przed wyjsciem en-femme z domu.. Na petli Mlociny wsiadlysmy w tramwaj 33 i pojechalysmy do klubu Amsterdam (najfajniejsze miejsce LGBTQ w Wawie). Troche sie pogadalo, Amanda czula sie swietnie (ja tez), no i powrot do cywila i zjazd do zajezdni.. Fotki to mam tylko Amandy, bo bylam w cywilu:-) Gosiu: pzdr 4 You! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |