Wpis który komentujesz: | Pewien kolega ( inny od poprzedniego teoretyka) wysnuł nową tezę. Odnosi się ona do niewiast. Otóż gdy chłopak zaprasza Cię na piwo/kawę/herbatę/rum czy co tam, albo zapraszasz ową na wyżej wymienione trunki, znaczącą rolę odgrywa miejsca posiedzenia. Jeśli to jest jedna z tych, z którymi się tylko rozmawia, siadasz przy barze, aby nie było kontaktu wzrokowego. Jesli to taka, którą chciałbyś chędożyć po nocach, to siadasz na skraju stołu, ażeby widzieć jej twarz jak i zarówno móc inicjować dotyk. Jeśli to taka, która nadaję się na matkę Twoich przyszłych dzieci, siadasz z nią vis a vis. Ile w tej teorii alkoholu było... nie pytaj, chodź wydaję się być dość logiczna i całkiem spoko ;d Inne długo-grube historię się potworzyły w ostatnich czasach czytaj weekend, a teraz znowu poniedziałek i znowu muszę pożegnać się z życiem doczesnym :D |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |