Wpis który komentujesz: | - Idź, idź i dowiedz się, kim jesteś - powiedział Jose Rodriguez Montoya do siebie. I wyszedł Jose, i poszedł się dowiedzieć, i jeszcze nie wrócił . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
poland | 2007.05.15 19:03:26 Best Site! buy phentermine mumik | 2002.01.17 22:28:56 Nawet jeśli umrze, zanim wróci, to zmartwychwstanie razem ze wschodem dwóch słońc nad Kadyksem. alias | 2002.01.17 20:26:18 kim jestesmy? skad przyszlismy? dokad idziemy? udalo sie juz komus na te pytania odpowiedziec? wlasnie... czegoz wiec wymagac od Josego? co on jest? mesjasz? czy jaka inna cholera? ajkju | 2002.01.17 13:31:12 o kurde, powiedziala Asia, jak zobaczyla NAWET KOMENTARZE w trzeciej osobie. ja pierdole, dodala. Jose wroci, nie wroci, nie ma co oglaszac zaloby narodowej. he hee. nawet jesli umrze, moze zmartwychstac ;-). vlight | 2002.01.17 12:16:42 Głupiec. Każdy z nas jest taki. Ale Ty przecież wiesz o tym, A. A. | 2002.01.17 12:01:54 Czy Jose …Wiem,że nie lubi gdy obcy zwracają się do niego tak poufale, właściwie to nawet on sam nigdy się tak do siebie nie zwraca. Zatem, czy on i 2l2d czuli się samotnie na tym blogu i dlatego pojawiły się okienka na komentarze ? A.myślała o tym w nocy, żeby zapytać. Długo. Właściwie nie wiedziała czy kiedykolwiek się odważy. Kiedy tak , dla dopracowania szczegółów, wyobrażała sobie swoje palce nad klawiaturą ..obraz zmienił się. Zobaczyła zawieszony w przestrzeni Atut. I siebie samą. Ujrzała ogromne koło fortuny a ona wisiała u jego szczytu. Wisiała głową w dół, zaczepiona jedną nogą o krawędź koła. To przecież niemożliwe, zdziwiła się. Niemożliwe, żeby na kalce odbiło się także szaleństwo. dżamajka | 2002.01.17 10:43:08 i ja myślę, ze on nie wróci Nina | 2002.01.17 05:38:46 I znajac jego predkosc dzialania to predzej umrze niz wroci... |