Wpis który komentujesz: | taaaa z kolejną (patrz Guru) śmiercią dobrego rapera, cała społeczność ludzi uważających się za hiphopowców ( w chuj nie lubię tego określenia, ale to tylko słowem dygresji) ustawia sobie opisiki na fejsie, gadu i innych syfach w celu rzekomego bólu. A wspomnij komuś o 213, to nawet nie skuma co to. Boli mnie ta ignorancja w chuj. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
thevisualiza | 2011.03.17 23:04:22 ja wrzucałem, ale ja kocham Nate\'a i prawie się popłakałem jak dowiedziałem się o mistrzu. ja słucham Nate\'a zamiast kolęd, no kurwa. bardziej przeżywałem niż Guru nawet ;( sth | 2011.03.17 10:14:09 nieliczni wiedzą o co chodzi z 213 |