Wpis który komentujesz: | tyle srania o wspieraniu, o tym jak bardzo chce, jak nie mogę czemu nie mogę? Przez mój egoizm.. I to jest jasne zamiast starać się oderwać od przeszłości, tylko rozdrapuję stare rany, płaczę mu w rękaw i okazuje to, jaki potwór we mnie siedzi a on płacze ze mną, cierpi za mnie, moje problemy są jego największym problemem a nie myśli o sobie.. To chore, przecież to on potrzebuje pomocy, nie ja Miłość jest cudowna, tylko nie chcę patrzeć na cierpienie kogoś, z powodu mojej chorej przeszłości no proszę Cię.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |