Wpis który komentujesz: | **** Sławomir Różyc. Zaćma ( nie wiadomo która centuria, ale w poemacie Tamaryszka z pewnością ) przyszła kobieta w ćmie sięgała wody siwym długim włosem białym od poczęcia w zimnej chudej wodzie co dzień białe dłonie i pieśń przerwana jak po niemowlęciu nuciła tak jakby czekała na Panią a mówią tam przejdziesz masz błękitne oczy kiedy ona chabrem swego dziecka miała płynęła po rzece w niej gałki perłowe a za nią kosmyk siwy płynął jak za ciałem |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
aniol | 2012.04.26 07:19:32 ja też:P viento | 2012.04.26 00:38:20 eee nie wiem co napisac na to ;/ |