Wpis który komentujesz: | no słuchaj, bo mam problem, dlatego się odzywam. wiesz, Nie-Mój Inżynier dał mi trzymiesięczne wypowiedzenie, bo zraniłam go do krwi, moja wina, ja wiem. zbliża się sierpień, niby obiecał, że się odezwie, ale teraz mam problem. bo słuchaj, jeżeli facet mówi. \"nie będziemy rozmawiać, kocham cię, odezwę się, obiecuję, wierzę, że zaczniemy od nowa\" to zupełnie nie wiem co to znaczy. czy raczej: - nie będziemy rozmawiać, kocham cię, odezwę się, obiecuję, wierzę, że zaczniemy od nowa czy może: - spierdalaj, nie odezwę się nigdy więcej głupia suko i tak się zastanawiam, i tak mnie boli ten sierpień. odrobinkę. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
just_fucked_up | 2012.07.28 20:39:23 Ja generalnie nie rzuciłem \"Kocham Cię\" przy takim tekście, bo miałem zgoła odmienną sytuację... W ogóle miałem tak,. że chciałem zerwać, ona powiedziała,żebym dał nam szansę, powiedziałem, że jak tak ma być to potrzebuję czasu, żeby się zastanowić. Minęły chyba 2 tygodnie, ona miała coś u mnie do odebrania jeszcze, przyjechała po to i wymieniliśmy 2 zdania... Z których zrobiła się 3 godzinna rozmowa. Teraz znów jesteśmy razem, choć uuuu jest cięęęęężko , BARDZO. Tzn. teraz, jak mija parę miesięcy od zejścia się to powoli się to prostuje, ale początek, HARDKOR. Nie wiem jak Wasza relacja wyglądała wcześniej i jak będzie, ale tak tylko piszę co ja miałem w podobnym wypadku. thevisualiza | 2012.07.28 15:41:12 sierpień to nic, ja tu od marca czekam na nową notkę ;) |