nlog.org | komentarze

nie sadze by altruizm byl zarazliwy. jesli wyobrazimy sobie spoleczenstwo altruistow z chocby jednym egoista, to zgodnie z zasada ewolucji, po x pokoleniach egoizm bedzie postawa dominujaca.

po drugie. nie ma znaczenia , ze kant zyl kiedy indziej , gdyz stworzyl najbardziej uniwersalna etyke, jaka tylko istnieje. co wiecej opiera sie jedynie na zalozeniach logicznych, a nie dogmatach wiary. jest to zasada tworzenia zasad i jest przy tym akceptowalna przeze mnie - ateiste i antymoraliste.

po kolejne. nie sadze rzeby samo myslenie o tym, ze mozna cos stracic mialo akurat w tym przypadku cokolwiek do rzeczy. lek ten nie dotyczy uczuc, a fizycznych zdarzen, na ktore, z uwagi na odleglosc, nie mam wplywu, tym bardziej ze wzgledu na brak mozliwosci komunikacji.

po nastepne. brak woli mocy jest w moim mniemaniu wada, ale byc moze inaczej ja pojmujemy. chodzi o Nietscheanski jej model. mowiac jezykiem bergsona: elan vitale. ped zycia. wyciskanie esencji z kazdej sekundy istnienia. chodzi o ped do doskonalosci wlasnej, ped do stania sie nadczlowiekiem. nie nalezy tego rozumiec potocznie. to nie wiaze sie z pogarda dla ludzi, to wiaze sie z pogarda dla wszystkiego co zaprzecza zyciu - szczegolnie moralnosci chrzescijanskiej.

i wreszcie: stary ja tez cie lubie.

	bela_lugosi komentarze
Wpis który komentujesz:	nie sadze by altruizm byl zarazliwy. jesli wyobrazimy sobie spoleczenstwo altruistow z chocby jednym egoista, to zgodnie z zasada ewolucji, po x pokoleniach egoizm bedzie postawa dominujaca. po drugie. nie ma znaczenia , ze kant zyl kiedy indziej , gdyz stworzyl najbardziej uniwersalna etyke, jaka tylko istnieje. co wiecej opiera sie jedynie na zalozeniach logicznych, a nie dogmatach wiary. jest to zasada tworzenia zasad i jest przy tym akceptowalna przeze mnie - ateiste i antymoraliste. po kolejne. nie sadze rzeby samo myslenie o tym, ze mozna cos stracic mialo akurat w tym przypadku cokolwiek do rzeczy. lek ten nie dotyczy uczuc, a fizycznych zdarzen, na ktore, z uwagi na odleglosc, nie mam wplywu, tym bardziej ze wzgledu na brak mozliwosci komunikacji. po nastepne. brak woli mocy jest w moim mniemaniu wada, ale byc moze inaczej ja pojmujemy. chodzi o Nietscheanski jej model. mowiac jezykiem bergsona: elan vitale. ped zycia. wyciskanie esencji z kazdej sekundy istnienia. chodzi o ped do doskonalosci wlasnej, ped do stania sie nadczlowiekiem. nie nalezy tego rozumiec potocznie. to nie wiaze sie z pogarda dla ludzi, to wiaze sie z pogarda dla wszystkiego co zaprzecza zyciu - szczegolnie moralnosci chrzescijanskiej. i wreszcie: stary ja tez cie lubie.
Inni coś od siebie:	Nie można komentować
To stwierdzili inni: (pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org)	usa \| 2007.05.15 19:14:26 Best Site! buy phentermine jemesis_poter \| 2002.02.07 01:09:57 /me oszaleje... Marek, Boze...wracaj juz chociaz na siec =D Bo ja Cie pochlone...ukradne Cie, i juz nie oddam, nie wrocisz nigdzie,a w szczegolnosci do Kraka..Normalnie mam dola... mumik \| 2002.01.30 18:39:01 Nota bene: 'mumik', jako nazwa rodzajowa, pisany być powinien małą literą. mumik \| 2002.01.30 18:37:56 Hmm... Cechą charakterystyczną wielkich teoretyków jest to, że posługują się procesem dedukcji korzystając z ograniczonego zbioru danych empirycznych. Często milcząco zakładają, że rzeczywistość jest wszędzie podobna jak wokół nich a ludzie podobni do nich. Tym czasem ludzie mogą się róznić w bardzo podstawowych sprawach, nawet jeśli z pozoru wyglądają podobnie. Na przykład dla mnie nadczłowiekiem jest ktoś, kto jest zdolny do zupełnego wyrzeczenia się siebie i zaprzeczenia ludzkim instynktom. Na drugi przykład znam ludzi, którzy są skłonni przekonać się do pobudek altruistycznych a próba przekonania ich do egoizmu może skończyć się niepowodzeniem. Chodzi o to, że nie można wysnuć jednej reguły rządzącej wszystkimi ludźmi. Inaczej już wszyscy byliby egoistami od dawna, a według Maniheizmu świat by się dawno skończył. Bo jak świat światem egoiści zawsze istnieli a mimo że minęło już więcej niż dziesięć pokoleń - altruiści jakoś nie znikają, a raczej - wręcz przeciwnie. I to też nie wynika z mojej postawy etycznej. To jest twierdzenie pozytywne (a nie normatywne) wynikające li tylko z empirycznego podejścia do poznania rzeczywistości. Pozdrawiam. jemesis_poter \| 2002.01.23 13:26:36 Mumika. A poza tym, to sie chyba odpowiada w komentarzach...zreszta - nie moj blog.