Wpis który komentujesz: | Ciężki był ten weekend.. Chyba jestem bardziej zmęczony niż byłem w piątek kiedy go zaczynałem. Do tego dwa pęknięte żebra, super po prostu. Ból skurwysyński. Przez najbliższy czas będę chodził w kamizelce kuluodpornej czyli lekach przeciwbólowych. Trzeba troche przystopować z imprezami bo się wykończe szybciej niż chce tego Bóg. Jak to mówią, czasami trzeba się zgubić.. by się odnaleźć. Never again! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |