Wpis który komentujesz: | \"jak Ty sobie radzisz?!\" pytanie jakby mi co najmniej urwało dwie nogi i rękę. no kurwa. nigdy nie uzależniłam swojego szczęścia od jego obecności, więc w czym problem? na tym to wszystko chyba polega. ogarnięcie oczekiwań. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |