Wpis który komentujesz: | Wolność. Dziwne uczucie. Pożądane przez każdego, zwłaszcza tych, których tego uczucia przymusowo pozbawiono. A kogo by nie zapytać, to poda swoją definicję wolności. Po co definiować? Wolność. Ja, moje myśli, ja. Nic więcej. Przestrzeń, pustka. Brzmi jak samotność. Jak odróżnić? Wolny człowiek się uśmiecha, a samotny? Też potrafi. Kiedyś widziałem różnicę. Dziś widzę tożsamość. Wolność. Napawała mnie optymizmem odkąd pamiętam. Dziś nie umiem jej odnaleźć. Chciałbym spojrzeć na wszystko z góry, złapać rozsypane klocki jak mały brzdąc i złożyć je według swojego pomysłu. Kiedyś potrafiłem. Kiedyś byłem mały i miałem całe pudło klocków. Do wyboru i do koloru. Dziś nie umiem. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |