Wpis który komentujesz: | Coraz bliżej mi do tego,że spotkanie dwojga ludzi to zupełny przypadek, żadne przeznaczenie,pieprzenie o szczęśliwym,cudownym zbiegu okoliczności,po prostu zwykły przypadek,do którego dorabiamy całą filozofię,nie wiem czy smutne czy przykre,jedno wiem- są ludzie,których nie powinno się tym przypadkiem spotykać,bo psują.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
marzyciel | 2014.07.18 08:40:15 :) lato | 2014.07.14 22:37:07 Trzymam kciuki i czekam na pozytywne wiadomości :) marzyciel | 2014.07.14 22:31:11 no tak, o wykorzystanych szansach malo kto rozmysla ;) zobacze co i czy da sie jeszcze cos zrobic... lato | 2014.07.14 22:02:28 Ehh tak to chyba jest z tymi wielkimi szansami,częściej się je marnuje niż wykorzystuje... Jeśli masz możliwość naprawić-działaj,zaniechanie najgorsze :) lato | 2014.07.14 22:01:11 Ehh tak to chyba jest z tymi wielkimi szansami,częściej się je marnuje niż wykorzystuje... Jeśli jest szansa naprawić-działaj,zaniechanie najgorsze :) marzyciel | 2014.07.14 20:27:38 mowie z doswiadczenia, bywalem w roznych krotszych lub dluzszych zwiazkach, w stanach euforii i zauroczenia jak rowniez totalnej obojetnosci i jedyne co moge powiedziec, to tyle, ze kazdy z nich zaczal sie przez przypadek i nigdy nie kusilo mnie nawet by myslec o przeznaczeniu :) za to ostatnio chyba zmarnowalem naprawde wielka szanse i zastanawiam sie tylko czy moge to jeszcze naprawic... lato | 2014.07.14 09:45:54 Tak,masz rację :) marzyciel | 2014.07.13 19:25:50 szkoda czasu na dorabianie teorii, w sumie to nawet dobrze ze jest przypadek i wykorzystane albo zmarnowane szanse... |