Wpis który komentujesz: | *** Sławomir Różyc. Metropolis. Ostatnie wydarzenia powietrzne. Wiedział Hitchcock - Niepewność ucieleśnia rekwizyt Cień jest większy od ciała, co nam z Julką w Sopocie W dwóch bliźniaczych koszulkach umknęło przypadkiem Okulary to miałaś, wielkie, do tych fikołów Tłum przechodził Pizzerię, tłum uwielbia mieć rację Twarz znajomą każdemu, czasem z kolczykiem w tłumie Chce być dobry w tych wronach kraczących choroby Krzyczy jak ten cienkopis w drzwiach na stacji Słodowiec Palce ciekłe w początkach kiedy dręczy nas z kranu Wybrał skóry kaukaskie, białas, chucha w nas dymem Czyta w gazetach prostych porzuconych w wagonie Cicho szepcze z nad szpalty – Julka chyba cie zdradza Czas pogubić się z wrześniem – barwny potok z koperty Jędrne zdjęcia życzliwych – Więc ją ciśnie w Frankfurcie Jula mruczy – Nie w przejściu - Piotr zlicza te dziurki Dziś tak mówią. Weź ręce ! Chciałeś bezpośredniej ? Czy masz szanse ? Przelećmy tekst pobieżnie Jungiem Wiesz, kobiety z natury delikatne w wspomnieniach Skoro mieszam w proporcjach, ma krótszego darwinka - A w Wyborczej stracili kolejnego Boeinga 10 sierpnia 2014. Wilanów. z przed chwili, lekko i bez zadęcia, właściwie wszystko się ułożyło już pewny swego i sama fantazja zostaje, co czynię > |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
andziu | 2014.10.18 21:53:23 dobrze znow przeczytac... :-) |