mopynk_creims
komentarze
Wpis który komentujesz:

Odgłos fajerwerków nie wywołuje u mojego psa zwyczajowej dla jego gatunku paniki. Ograniczywszy tę ostatnią do kontrolnego wzdrygnięcia, zwierzę pozwala sobie dopełnić wykonywanej akurat czynności, by dopiero wtedy - klasycznie niespiesznym, acz zdecydowanym truchtem - ruszyć przed siebie. Tak po prostu, zgodnie ze świeżo opracowanym planem. Na przekór potrzebom, pokusom, poleceniom. Krawężnikom, rewirom, horyzontom. Zurych, São Paulo, Punta Arenas. Wysyła mi kartki, od niedawna wabi się Konsekwencja.
Teraz chcę być swoim psem.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)