Wpis który komentujesz: | Na karteczce od kierownik żywienia prywatne zamówienie na Święta: Babka piaskowa szt. Keks 1 kg Zapłacę przy odbiorze A ksiądz zsiwiał, odmładzał się a się zestarzał. Zaczął ceremonię święcenia od: - Powiedzcie, po co ja tu przyszedłem? - zrzuca odpowiedzialność, podejmuje się nowej. Nie tak łatwo w tym wszystkim być księdzem. A mi pani lekarz dała karteczkę i kazała wypisać co zjadać: - jeść obiad, przynajmniej zimą, - zaczynać dzień od śniadań, - jogurt, - ostre, - zupa itp. Zawsze wypytywała mnie o sprawy osobiste, któregoś dnia poszła na \"chorobowe\" i tyle ją widziałem. Zdążyła jeszcze odesłać na oddział ratunkowy mojego kumpla, którego już przed imprezą prawie że odwiozła karetka. Stałe w chaosie miasta. Życie jak zbędna rada. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |