Wpis który komentujesz: | Od 14 roku zycia.. to prawie 20 lat jak czuję właściwie to samo gówno. Jak długo mozna walczyć? Jak czzęsto można upadać i podnosić się? Myślałam, że zawsze. Zawsze jakoś to robiłam. Ale pierwszy raz poczułam, że tym razem nie dam rady. Było to dziwne i zaskakujące uczucie. Nowe. Odpuszczałam. Odpuszczałam uratowanie związku, życie towarzyskie, zdrowe funkcjonowanie w społeczeństwie, no studia i praca.. Pierwszy raz pomyślałam, że chcę do tego szpitala, że chcę tej renty, że poddaję się. Naprawdę mam dość. Jestem chronicznie zmęczona, fizycznie i psychicznie, jadę na rezerwach od dawna. Tracę wiarę i nadzieję. Może i tym razem podniosę się, spróbuję. Może nawet jeszcze tak ileś razy. Ale już niewiele. Kończę się. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |