Wpis który komentujesz: | historia jest prosta, był on i ona i ich 2 dzieci, on wyszedł z jej koleżanką do kuchni pijany, posiedli się w 15 minut i wrócili do reszty towarzystwa. traf chciał, że umysł zamroczony % nie pamiętał niczego i poprosił o smsowe szczegóły. szczegóły nadeszły, jednak zostały również odczytane przez męża owej współwinowajczyni. mąż ze szczegółami pobiegł do jego żony, by i w niej rozgościła się świadomość zbrodni. on i ona przestali istnieć, co dziwnego zaczęli istnieć zdradzona Ona i zdradzony On... to trochę jak budować na pogorzelisku, gdy jeszcze tli się ogień. czy więc wola jest wolna? skoro nie znamy faktów i dat, nie umiemy przewidzieć i nazwać prawdy historycznej, rozróżnić rzeczywistości od fikcji subiektywizmu. Odpowiedź nas nie ukołysze do snu, wola być wolną nie może. Tak jak człowiek rzadko kiedy jest jednostką. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |