mumik
komentarze
Wpis który komentujesz:

Miałem iść na imprezę, ale nie idę. Nie chce mi się zupełnie. Dla mnie wszelkie imprezy bez bliskiej osoby, wśród obcych ludzi są cięższe niż regularna praca. Są dla mnie pracą najgorszego rodzaju, bo trzeba się znaleźć wśród obcych ludzi, w warunkach niesprzyjających skupieniu (dym, hałas,0) i jeszcze cały czas zachowywać się tak jak tego od ciebie oczekują. Trzeba cały czas przełamywać odruch schowania się w kącie i zamknięcia się we własnym świecie, zaprzestania sztucznych uśmiechów (które jednakowoż wyglądają na zupełnie naturalne,0).

Co innego imprezy kameralne, w prywatnej przestrzeni, w gronie znajomych. Choć i tak czasami bywa ciężko, jeśli obok nie ma tej jedynej osoby, której dotyk rozprasza ataki uczucia osamotnienia. W końcu to co prawda miło spotkać się ze znajomą parą, ale coś zaczyna ściskać w żołądku, kiedy oni zaczynają się do siebie tulić a sam wiem, że mnie to nie czeka jeszcze w najbliższym czasie.

Jednocześnie doskonale sobie zdaję sprawę, że to tylko moje odczucia i że inni (w szczególności kobiety,0) tak tego nie odbierają. Takiego mam pecha i tyle.

***

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
usa | 2007.05.15 19:37:20
Best Site! buy phentermine

mumik | 2002.02.06 22:36:55

No ale Ty miales swoją kobietę ze sobą, a ja moją o pół świata stąd. Może przez chwilę bym się dobrze bawił, ale za to potem tym gorzej bym się zdołował. Nie ma co.

warp | 2002.02.05 04:40:14

mogles isc synu z nami w balet. ale nie. pfff, taka balanga byla.

kaczuszka | 2002.02.04 21:47:35
Oj, wiesz co... Ty chyba w ogole kobiet nie znasz... Ty zielonego pojecia nie masz... Jejku....

uuuuuu | 2002.02.04 16:53:25
...a ja wrecz przeciwnie poszla bym gdzies sama oderwala bym sie od tego co rzeczewiste...i tego co sie zwie rutyna...wkoncu kobieta ze mnie wolna...

anoola | 2002.02.03 02:10:29
Mumiku zgadzam sie z Toba calkowicie. Nie poszlabym chyba teraz juz na zadna impreze gdybym nie byla tam z moim Szczesciem. Patrzenie na inne przytulajace sie pary podczas gdy ty zastanawiasz sie "po co z nimi siedzie i ze chyba im przeszkadzam "(w sytuacji gdy nie masz swojej poloweczki) lub "co ja tu wlasciwie sama robie ??? to byl wielki blad" nie jest na pewno przyjemne, wrecz dolujace.