Wpis który komentujesz: | Siedze i slucham... Dr Alban One love.... ojapierdole... porazka chyba?:P Tak slucham i wspominam ta pierwsza milosc na koloniach hehe - wtedy zycie wydawalo sie takie proste i kolorowe isn't it? A teraz heh... wiecej szarosci niz kolorow.... brakuje tych szczeniackich lat, tych zachowan... wtedy tak bardzo chcielismy byc dorosli... miec juz po 18-lat.... teskno mi tez do tych licealnych czasow, zgrana paczka, wspolne imprezy, bylo tak zajebiscie... przyszly studia, i wszystko sie rozlecialo... no moze nie wszystko :> loco i Marcin zostali :>>> z podstawowki - malo kogo juz pamietam, a kontakt... hmm utrzymuje z 3 osobami (sa moimi sasiadami,0)..... Zycie plynie zajebiscie szybko..... odkrycie?:,0) Siedze sobie i rozmawiam z Maria... yhh, troszke zwalilem.... wyrazilem sie co do pewnej osoby, ktora to jest jej kolezanka... yhh, kanal... male spiecie, musialem prostowac... udalo sie... Rozmawialem z Aga. Troszke pogadalismy na temat Kasi, bez obgadywania, tylko kilka opini, chcialem poznac Agi zdanie, czy odczula, ze Kasia cos sie zmienila? Nie, w zadnym razie, taka jak dawniej, wszystko jest tak samo - i to mi wystarcza jako komentarz.... Nic, kontynuuje sluchanie staroci... Oddzial zamkniety - "Gdyby nie ty..." rewelacyjny kawalek.... Nawet bylem na koncercie Jarka Wajka z przytjaciolmi, jeszcze w LO.... Znowu chce mi sie muzyki sluchac, niezle... jakos ostatnio nie mialem ochoty... tylko w aucie, a to dla tego, ze mnie wkurw... stukanie w bagazniku :P W srode daje auto mechanikowi, niech zalozy swiece i pobawi sie recznym :P a przy okazji mzoe uda mu sie odkryc, co to tak cholernie stuka w bagazniku, ja juz nie mam pomyslow.... Bleeh, sie rozpisalem, a w sumie nic istotnego, czasem wydaje mi sie, ze tylko zajmuje przestrzen servera... ktora pewno by sie innym przydala :P Oka, juz koncze... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |