Mariposa
komentarze
Wpis który komentujesz:

Ale jazda...nie chce mi sie wierzyc. Wlasnie skonczylam rozmawiac z jakas pania z MOMA w NYC (huhu, juz samo to brzmi dosc intrygujaco,0) i opowiedzialam jej o problemia Segundo z nieznanym Pablem. Kazala sobie przyslac zdjecia, etc, etc. pogadala troche, bla bla bla, moze i beda to chcieli. Potem podzwonilam po domach aukcyjnych, potrzebuja calej masy wiadomosci, ktorych nie mam. Heh, ale fajnie. Moj drogi kolega, 20-letni dezerter z armii hiszpanskiej i aktualnie robotnik prosi mnie, abym pomogla mu sie pozbyc autentycznego Picassa. Wow. Wow.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)