tanisha
komentarze
Wpis który komentujesz:

mialam napisac jaka to jestem szczesliwa i wogole ale tak wlasciwie to jestem szczesliwa juz pisze jak to bylo: od niedzieli jakies sms'y wiec mu na ekonomii wyslalam ze nudno cos tam odpowiedzial i ja mu cos tam odpowiedziaalm ale nie odpisal ale nie bylo w moim sms'ie zadnego pytania wiec to myslalam ze to normalne ale jak skonczylam trening patrze 2 sms'y od niego ze zaliczyl jakis wazny egzanim i tak sie ucieszylam jego szczesciem ze zadzwonilam z gratulacjami-normalne powiedziala Ola Mela i mama dziwne -moja siostra ale pomyslalam ze sie okaze co on pomyslal w zaleznosci czy napisze czy nie i NAPISAL jakies mile sms'y ze przeprasza ze tak wyszlo pytal sie o szanse ale ja dawalam wymijajace odpowiedzi i skonczylo sie na tym ze wzielam i go zbyt mocno podpuscilam i sie chlopak wygadal ze zaluje ze bylismy dobrymi przyjaciolmi a teraz nic wiec powiedzialam ze dalej jestesmy przyjaciolmi i ze jest dobrze bo w sumie jest dobrze dla mnie wazne jest zeby uczestniczyl w moim zyciu i tyle w jakim stopniu to juz jego niestety wybor ale nie jest zle jest dobrze ale w takim razie czemu sie nie usmiecham...?

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)