Wpis który komentujesz: | Niom, to sobie dzisiaj dzien zorganizowalem... jasny uj. Rano musialem sie dostac na dach i sprawdzic co przecieka na kominie... sprawdzilem. Jutro to musze zrobic, kawalek papy odchodzi - szpara na jakies 0,5 cm - ale dla wody do wystarczy... Fajnie, ze mam lek wysokosci, a komin jest 25cm od krawedzi dachu... zajebiscie.... Pozniej, kompletnie nie mialem sie czym zajac... no to wzialem pooscilem tego nieszczesnego Shreka.... ehhh- mylilem sie, jednak byl zajebisty, zwijalem ze smeichu... gdyby nie podklad Jerzego Stuhra - to pewno bylo by do kitu.... "shrek jest arnny... shrek - ty umrzesz!!!! ty umrzesz...!!!" buhahahaha, zrezygnowalem z krzesla, bo za wysoko bylo - w razie upadku :,0),0),0) Justysia - mialas racje - da sie obejrzec - nawet niezle :,0) Pozniej odpalilem sobie irca, wpakowalem sie na jakies wieksze kanaly.. odpalilem gona... i poszedlem sie polozyc.... Jak wstalem, bylo juz kilka queroof.... (aby raz z wiekiem jakos dobrze trafilem i srednia wynosila ponad 20...,0) Jedna dziewczyne... w sumie zagadalem dosc przypadkowo... rozmawialem z laseczka o pewnym nicku... poszedlem na kolacje, wrcilem - kontynuuje rozmowe, okazalo sie, ze tamtej juz nie ma, nick przejela inna dziewczyna.... Wlasnie skonczylismy gadac.... hehe ide spac - papsio. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
justys | 2002.02.13 17:25:49 czasami warto sluchac bab ;) |