po dlugim postanowieniu, uwazam ze to z arturem bylo na lepsze. jak pojedziemy w czerwcu na kolonie zobaczymy jak bedzie za mna sie buntowac, a ja bede go miala w koncu w dupie :P . on jeszcze bedzie tego zalowal. poznam sobie lepszego. ale... bede musiala sie troche zmienic... podobno chlopacy lubia takie dziewczyny co nie poddaja sie tak latwo, bo lubia to wyzwanie(?,0)----------> CHALLENGE [sorki nie znam sie tak dobrze na tlumaczeniu]
niom to nie bede juz taka latwa. i nie bede wierzyla im te wszystkie chamstwa!!!!!!!!!
nie znam artura.
pa