Wpis który komentujesz: | Dziś znów porwałam Julę na miasto tyle, że tym razem na trochę dłużej. Byłam w "Senlandzie", "Empiku" (kupiłam sobie kasetę "Slipknot"...hmmm nie ma jak to moje ulubione wycie, utwór "People=Shit" strasznie mi się spodobał-ostry jak świerzo naostrzona brzytwa hehehe takie lubie,0), "Trolu" i "India" (w końcu znalazłam koraliki dla siebie :DDD,0), na chwilkę odwiedziłam też "Mydlarnię", a całą wyprawę zakończyłam w "Oskarze"...fajnie było, trochę sobie pogadłyśmy na ciekawe tematy ;PPP... W szkole zaskakująco...nic się nie uczyłam z franca i co? Dostałam 4-...eee dla mnie bomba! Wysunięto też propozycję wyjazdu do Lwowa, mam nadzieje, że wypali, bo chciałabym gdzieś wyjechać... Motto dnia: Popełniać błędy jest rzeczą ludzką, wybaczać je- boską...czyżbym spoważniała? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |