Mariposa
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dziwne: krotka popoludniowa drzemka. Snil mi sie R. Dokladniej rzecz ujmujac, snil mi sie wtorkowy wieczor. Idealnie odegrany, chwila po chwili, wszystko jak w filmie. Obudzilam sie i chyba nigdy jeszcze tak bardzo nie chcialam zasnac z powrotem. Szkoda, ze ma teraz tyle problemow; pewnie nawet myslami do mnie nie wraca. Gdyby to byla wina ktoregos z nas moglabym przynajmniej czuc cos konkretnego: wkurwic sie na niego, czuc sie winna. A tak mam tylko poczucie ogromnej straty i zalu, nie znam na te uczucia lekarstwa.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Mariposa | 2002.02.23 23:04:58
Siostro, skalpel! :)

jemesis_poter | 2002.02.23 16:57:34
Ja Cie ostatnio zaniedbuje, bo jakowos Siec mnie sukcesywnie unika i sporadycznie przykleje sie z cafejki. Obiecuje Cie przestudiowac jak tylko uda mi sie na dluzej posiasc jakis polaczony ze Swiatem komputer =)