Wpis który komentujesz: | ...szczerze? Jakos sceptycznie nastawiona jestem do tych rozmow. Bedzie co bedzie. Rozmawialam z mumikiem utwierdzil mnie w przekonaniu, do ktorego doszlam wczoraj wieczorkiem... Niech to sloneczko caly dzien dzis swieci:,0),0),0)...o 8:30 umowiona jestem z Danielkiem i jedziemy. Wczoraj zesmy troszke pogawedzili, jejku, co on z tym swoim bolidem zrobil...alarmow i zabezpieczen ma full, jakies kidnapery czy grom wie co...cena? 500 zl za wszystko wyszlo... Z kolega rozebrali polowe auta, ale zrobili... Kolega sie na tym zna... Pokazywal mi wczoraj dzialanie owych zabezpieczen... Bylam pod wrazeniem...ale do mojego punciaka raczej nie warto ladowac "takiego sprzetu":,0),0),0)... Jemu, to sie juz ktorys z kolei raz z Wawce do zamka wlamywali... Nic dziwnego, auto hmmm jest sliczne... ...moje i tak bardziej kochane;,0),0),0)... ...a policmajsterek trzyma forme...:PP ...no to jade... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |