Wpis który komentujesz: | hm moj kolega ma jutro urodzinki i chcem mu z calego serducha zlozyc zyczenia i zaluje ze nie bede mogla osobiscie;,0),0),0),0) mam dziwne wrazenie ze cos sie stalo i cholera nie wiem co.takie glupie uczucie ze cos jest nie tak i nie moge sie go pozbyc....zaczyna mnie to powoli martwic.moi rodzice mieli dzisiaj wyjsc na caly wieczor i juz sie cieszylam jak male dziecko bo oni zawsze siedza wieczorami na chacie i sie nie ruszja ale moje szczescie nie potrwalo dlugo bo nigdzie nie poszli ale za to jutro ich nie bedzie...hihi co sie odwlecze to nie uciecze...kurde no zle mysli to mnie normalnie dzis przesladuja.pozatym wiem ze cos sie popsulo miedzy mna a kilkoma osobami i zastanawiam sie czy to nie czasem moja cholerna wina.ja zawsze cos przeskrobie.lepiej mykam zanim zaraze kogos zlym humorem;,0),0),0),0),0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Pawel | 2002.02.24 02:21:21 Hehe... no fajnie rodzicow nie ma w domu, tylko co moza robic w niedziele?? Chyba lepiej gdyby ich nie bylo w sobote i wtedy imprezka - zyc nie umierac :))))) |