Wpis który komentujesz: | wszystko mi sie nie udaje.... matura probna poszla tak nie najlepiej.... [gdzies max na 3] bylam w moskwie.. chcialam sie pobawic.. zapomniec.... i chuj.. wyszlam po 30 min bo nawet nie bylo gdzie usiasc... wrocilam do domu... slucham portishead i lapie dola.... czuje sie taka samotna ze szok.... nic mnie kompletnie nie cieszy... nic..... w groundzie nawet nie bylo dzisiaj z kim pogadac.... w moskwie nie bylo nawet gdzie rzeczy zostawic.... trzeba bylo wrocic do domu...... dorwalam moj stary pamietnik [ten zeszytowy z wrzesnia].... jessuuuu ile tam bylo pieknych slow.... ile smesow zapisanych na pamiatke po P..... boze to byl najpiekniejszy okres w moim zyciu [moje szczescie trwalo ok 3tyg ale nie zamienilabym tych 3 tyg na zadne inne-mimo ze nic sie w sumie nie dzialo miedzy nami].. teraz jestem nieszczesliwa.... jestem sama i nieszczesliwa.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
msciciel | 2002.03.03 10:39:17 wszystko sie uda jak sie chce.:P |