Wpis który komentujesz: | - No, juz w domu - powiedzial 2lazy2die. - Wlasciwie od wczoraj, ale bylem tak zmasakrowany, jakbym przezyl 154 lata. Po performance szybki brow, potem spac, jazda rano max do Szczyrku, jakies 500 kilosow, bo wjechalem do Wroclawia i Katowic. A potem dziewczyny do wozu i powrot. Ciezko sie prowadzi samochod z wycietym, krwawiacym prostokatem na wewnetrznej stronie prawej dloni. Ale ja tak dlon ustawialem, ze Bet nic do dzis nie zauwazyla. A dloni nie moge rozgiac. . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
DT | 2002.03.05 00:28:45 Ja nie lubie diagnoz. Bo one zabijaja to, co jest w tym najciekawsze: tajemnice. zetar | 2002.03.04 22:38:02 Tak zacne grono komentuje, a diagnozy brak... Przecie to prosta dysocjacja osobowości! DT | 2002.03.04 20:49:53 On juz jest Jose. WyronS | 2002.03.04 17:11:32 Nie wzoruj si e tak na Jose. krishna | 2002.03.04 16:51:39 Ca się robi z głupkami? Oni i tak swoje! krishna | 2002.03.04 16:49:45 A ja mam pod płucem głupka. Robi mi na przekór, wsystko muszę mu tłumaczyć, a on nie słucha. Wczoraj się wyrwał nadzieją, zobaczył kogoś na ulicy, ale to nie był On. Lubię tego naiwniaka, ale jak będzie się tak mazał, to chyba go wytnę... bo co innego z nim zrobić nina | 2002.03.04 09:14:08 optymistycznie patrzac to lepiej ze prostokat jak prostata... bo jakbys prostata kierownice trzymal? da sie wogole? |